sobota, 21 grudnia 2019

Obecnie

Moja obecna sytuacja wygląda tak: chodzę tylko po mieszkaniu z asystą ukochanej i przy balkoniku przy czym niestety jęczę i panikuję z każdym krokiem, mam napady smutku i pytań "dlaczego ja?!, a odpowiedź jest prosta: bo życie to tak naprawdę sk*rwiel. Ale wiecie co? się k*rwa nie poddam! Po pierwsze: czeka mnie cudowne zycie z Ania. Po drugie: mam jeszcze kilogramy zdjec do zrobienia. Po trzecie: czeka na mnie Islandia. Po czwarte: spacer z Rodzicielka. Po piate: spacer z Sarcia (pies tesciowej). Po szóste: wygłupianie sie z Gnojkami (dzieci mojej siostry). Oto moje cele i pragnienia.

1 komentarz: