NIE JADAM MIĘSA.
Kejti reflektuje
środa, 16 września 2020
wtorek, 4 sierpnia 2020
Muzyka islandzka
Czas coś spłodzić, bo stanowczo za bardzo się opi*rdalam... Ale hej! To że wożę bezwysiłkowo dupę na wózku nie oznacza, że nie mogę mieć wakacji! Postanowiłam przerwać serię "niepełnosprawnej Kejti" na rzecz cudu, jakim jest muzyka islandzka. Sponsorką tej imprezy jest wspaniałomyślna Karina 'Carmel' <3. Mam nadzieję, że nie zawiodę i jej i was i siebie. Następnym razem będzie o ziemniakach.
A muzyka islandzka? Cóż ja się zakochałam. Jeśli nie byliście na Islandii to dzięki niżej wymienionym muzykom trochę tam będziecie.
A muzyka islandzka? Cóż ja się zakochałam. Jeśli nie byliście na Islandii to dzięki niżej wymienionym muzykom trochę tam będziecie.
- Björk- przedstawiać nie trzeba. NIECO ekscentryczna przy czym genialna. Pamiętam, że dawno temu, gdy jeszcze gówno o muzyce wiedziałam, stwierdziłam, że śpiewa jakby nie do rytmu. I tak się zakochałam! Idealnie odzwierciedla dzikość i liryczność Islandii.
- Sigur Rós- mam nadzieję, że przedstawiać nie trzeba! Idealni w każdym dźwięku. Jak o nich myślę, przychodzi mi do głowy określenie: tętno Islandii. Jak byłam na koncercie w Rejkiawiku to się popłakałam.
- Ólafur Arnalds- neoklasyczny geniusz. Na jego koncercie również płakałam. Opiszę jego muzykę jednym określeniem: wyk*rwiście piękna. Nic więcej nie dodam, bo nie trzeba.
- Bloodgroup- o matko i córko! Cóż za wspaniały kawałek elektroniki! POLECAM MOCNO.
- Mugison- nuta klasycznego rock'a, nuta dziwności.
- múm- momentami dość ekscentryczni, ale w taki lekki sposób. Islandzcy do sześcianu.
- Amiina- przeze mnie przechrzczone na 'islandzkie dzwonki' choć nimi nie są.
- Kiasmos- w teorii jest to techno. W praktyce- cud, miód, elektronika przy której się wzruszasz.
- Agent fresco- rzekłabym, że rock, ale to coś więcej.
Björk- https://youtu.be/ZaxUZH0cbhM
Sigur Rós- https://youtu.be/Bz8iEJeh26E
Ólafur Arnalds- https://youtu.be/K6u5D-5LWSg
Bloodgroup- https://youtu.be/2S5wIpaxsDA
Mugison- https://youtu.be/UBVbzGAMvv0
múm- https://youtu.be/gDb8hduT584
Amiina- https://youtu.be/YYrebYg8WWg
Kiasmos- https://youtu.be/cUF19JMgiZM
Agent fresco- https://youtu.be/Tgb0wqW28oU
To moi najważniejsi muzycy! KROPKA
wtorek, 19 maja 2020
Skandal
Post z seriiiiiiii <werble> "Przygody niepełnosprawnej Kejti.
Zacznę od tego, że zablokowałam sobie aplikację iPKO na cudnym srajfonie(przez co nie mogę podziwiać swoich ciężko zarobionych milionów). Dlatego też wizyta w oddziale, do którego da się wtoczyć wózkiem. Poza zablokowaną aplikacją, wymieniłam też dowód- o czym w banku wypada wspomnieć. Swoją drogą- na zdjęciu dowodowym wyglądam jak kryminalista. Wybaczcie długi wstęp, ale to w celu wprowadzenia dramaturgii i wplecenia kilku żarcików.
Enyłej ruszyłyśmy z rana na tę misję. Podjeżdżamy pod bank, a tam wyk*rwista kolejka przed wejściem. Prószy sobie prawie letni nieprzyjemny deszcz. Czasu było niewiele bo rehabilitacja. W związku z tym- bo już ch*j z tym deszczem!- postanowiłyśmy skorzystać z mistycznego 'prawa niepełnosprawnych do pierwszeństwa'. Ludzie w maseczkach ociekających deszczem oczywiście mnie nie widzieli (to pewnie przez siarczysty deszcz). Nawet jeśli zauważyli to przecież ja wygodnie siedzę, a oni- biedni- stoją. Ania postanowiła zatem porozmawiać z prawdziwym autorytetem- pracownikiem banku, który stróżuje u wrót przybytku. Powiedziała, że osoba na wózku, że pierwszeństwo, że się spieszymy bo rehabilitacja. Niewzruszona pani powiedziała na wszystko NEIN. Na odchodne nam rzekła, że w 'takiej sytuacji' powinnyśmy zadzwonić i umówić się na konkretną godzinę.
Także nie umówiłam się z nią na dziewiątą i trzeba było próbować gdzie indziej. W "gdzie indziej" już się udało.
TAKA HISTORIA!
Zacznę od tego, że zablokowałam sobie aplikację iPKO na cudnym srajfonie(przez co nie mogę podziwiać swoich ciężko zarobionych milionów). Dlatego też wizyta w oddziale, do którego da się wtoczyć wózkiem. Poza zablokowaną aplikacją, wymieniłam też dowód- o czym w banku wypada wspomnieć. Swoją drogą- na zdjęciu dowodowym wyglądam jak kryminalista. Wybaczcie długi wstęp, ale to w celu wprowadzenia dramaturgii i wplecenia kilku żarcików.
Enyłej ruszyłyśmy z rana na tę misję. Podjeżdżamy pod bank, a tam wyk*rwista kolejka przed wejściem. Prószy sobie prawie letni nieprzyjemny deszcz. Czasu było niewiele bo rehabilitacja. W związku z tym- bo już ch*j z tym deszczem!- postanowiłyśmy skorzystać z mistycznego 'prawa niepełnosprawnych do pierwszeństwa'. Ludzie w maseczkach ociekających deszczem oczywiście mnie nie widzieli (to pewnie przez siarczysty deszcz). Nawet jeśli zauważyli to przecież ja wygodnie siedzę, a oni- biedni- stoją. Ania postanowiła zatem porozmawiać z prawdziwym autorytetem- pracownikiem banku, który stróżuje u wrót przybytku. Powiedziała, że osoba na wózku, że pierwszeństwo, że się spieszymy bo rehabilitacja. Niewzruszona pani powiedziała na wszystko NEIN. Na odchodne nam rzekła, że w 'takiej sytuacji' powinnyśmy zadzwonić i umówić się na konkretną godzinę.
Także nie umówiłam się z nią na dziewiątą i trzeba było próbować gdzie indziej. W "gdzie indziej" już się udało.
TAKA HISTORIA!
wtorek, 17 marca 2020
Jesteśmy w torbie.
Rozpocznę od wytłumaczenia tytułu.Otóż pewnego dnia spóźniłyśmy się na rehabilitację. Co niestety zdarza się dość często, bo czas to sk*rwiel. Wpadamy do ośrodka z wytłumaczeniem, że klucze od domu były w torbie i nie mogłyśmy ich znaleźć. Na co jedna z cudownych fizjoterapeutów: wy jesteście w torbie. Tak oto powstał tekst, który wygrał wszystko. Dodatkowo jest bardzo adekwatny do obecnej sytuacji. WSZYSCY JESTEŚMY W TORBIE. Trwa pandemia, jest ch*jowo. Ludzie się boją, boję się i ja. Choć wydaje mi się, że naród ładnie to dźwignął i ogarnia. Nasze dni wyglądają spektakularnie. Ja robię krzyżówki, Ania tłucze sudoku, sporo czytamy, trochę oglądamy. Ania w ramach spaceru wystawia mnie na balkon. Sporo jemy- bo co tu robić?! Ogólnie jestem zdania, że planeta powiedziała "STOP" i cały ten gnój, który ludzkość wytworzyła, zwolnił. Ja ją rozumiem, bo ludzkość przegina, ale niech to się już k*rwa skończy.
wtorek, 10 marca 2020
Powylewowe przysłowia
Uwrażliwiam- trzeba mieć dystans! Przypomnę, żebyście zrozumieli nadchodzące cudowności- wylew zafundował mi: podwójne widzenie, zeza rozbieżnego, wózek inwalidzki. A sponsorem tej imprezy była wrodzona wada naczynia. Dodam jeszcze, iż współautorką cytatów jest moja wspaniała terapeutka wzroku- Dorota. Uwaga jedziemy! :
1. Raz na wózku, raz na wózku,
2. Nie taki zez straszny, jak go korygują.
3. Widziały gały co pojedyncze.
4. Kaśka z wózka- będzie lżej.
5. Z małego naczynka- duży wylew.
6. Nieszczęścia chodzą parami, a Kejti wcale.
7. By poruszanie się miało smaczek- raz wózeczek, raz kijaszek.
8. Co ma chodzić, nie pojeździ.
1. Raz na wózku, raz na wózku,
2. Nie taki zez straszny, jak go korygują.
3. Widziały gały co pojedyncze.
4. Kaśka z wózka- będzie lżej.
5. Z małego naczynka- duży wylew.
6. Nieszczęścia chodzą parami, a Kejti wcale.
7. By poruszanie się miało smaczek- raz wózeczek, raz kijaszek.
8. Co ma chodzić, nie pojeździ.
sobota, 7 marca 2020
Zemsta
Dzisiaj z Anabelcią odbyłam podróż do IKEI. Oczywiście na niebieskim miejscu parkingowym stało auto bez upoważniającej do tego karty. Obok "moich" miejsc są te dla rodzin. Wydedukowałam że to pewnie zemsta za większe przywileje. Poza tym przecież niepełnosprawni nie odwiedzają IKEI. Po całej misji 'IKEA' utwierdziłam się w przekonaniu, że ludzie nie potrafią chodzić w miejscach publicznych. Tak się składa, że w niechodzeniu jestem ekspertem. Odkryłam także po raz setny, że jestem świetnym wózkiem na zakupy.
poniedziałek, 2 marca 2020
Powylewowość niczym starość
Mam plan wypunktować, dlaczego stan po wylewie jest jak starość. Zobaczymy jak mi to pójdzie. Polecam trzymać kciuki, nie bulwersować się, tylko świetnie bawić i śmiać.
Dlaczego życie po wylewie jest podobne do starości:
1. Przynajmniej na noc- tak w razie czego- zakłada się pampersa.
2. Problemy z pamięcią i chronologią.
3. Niedowłady kończyn.
4. Je się w śliniaku.
5. Schody to wyzwanie.
6. Częste wspominanie przeszłości i rozpływanie się nad nią.
7. Niektóre części ciała nak*rwiają.
8. Łyka się szerokie spektrum tabletek.
9. Brak seksu.
10. Problemy ze wzrokiem.
11. Kłopoty z wypróżnianiem się.
12. Często robi się pipi na podsuwacz (basen).
13. Dużo wizyt lekarskich.
14. Konieczność wykonywania pisemnych ćwiczeń podnoszących sprawność umysłową.
Dlaczego życie po wylewie jest podobne do starości:
1. Przynajmniej na noc- tak w razie czego- zakłada się pampersa.
2. Problemy z pamięcią i chronologią.
3. Niedowłady kończyn.
4. Je się w śliniaku.
5. Schody to wyzwanie.
6. Częste wspominanie przeszłości i rozpływanie się nad nią.
7. Niektóre części ciała nak*rwiają.
8. Łyka się szerokie spektrum tabletek.
9. Brak seksu.
10. Problemy ze wzrokiem.
11. Kłopoty z wypróżnianiem się.
12. Często robi się pipi na podsuwacz (basen).
13. Dużo wizyt lekarskich.
14. Konieczność wykonywania pisemnych ćwiczeń podnoszących sprawność umysłową.
Subskrybuj:
Posty (Atom)